Dr Wayne W. Dyer – Żyć w równowadze
czyli 9 zasad życia w harmonii
(opr. na podstawie książki Wayne W. Dyera)
-
Równowaga między marzeniami a nawykami.
Wszyscy śnimy o sukcesie, pracujemy nad sobą, czytamy mądre książki i uczymy się pozytywnego myślenia. Jednak kiedy tylko zamkniemy książkę lub wrócimy z kursu, wracamy do starych nawyków. W utartych torach codziennej rutyny, nawykowo narzekamy, martwimy się, obawiamy, pozwalamy dojść do głosu lękom, złości i innymi niskim energiom. Zgodnie z Prawem Przyciągania tworzymy przez to jeszcze więcej trudnych sytuacji. W takim błędnym kole łatwo o frustrację i poczucie przegranej. Dalekie to jest od pozytywnego kreowania dobrego życia, o którym przecież wszyscy tyle wiemy. Piszę o tym na pierwszej stronie w dziale o pozytywnym myśleniu.
Aby odzyskać równowagę, trzeba wykorzystać moc myśli, zacząć je kontrolować i pilnować, aby nie wpadać w kołowrotek negatywnych nawykowych zachowań i wypowiedzi.
Nawet jeśli tkwisz w bagnie, możesz patrzeć w gwiazdy. Możesz pielęgnować w sobie gwiezdne myśli, a odrzucić ciężar tych, które ciągną cię w głąb bagna. Punkt równowagi to pewność, którą ugruntowujesz w sobie za pomocą następujących myśli: Wiem to, pragnę tego, jestem blisko celu, nic nie może stanąć mi na przeszkodzie, nic nie może mnie powstrzymać, nic nie może wytrącić mnie z równowagi. (Wayne W. Dyer)
-
Równowaga między potrzebą cieszenia się życiem, a marzeniami o wypracowaniu sukcesu.
Wszyscy znamy powiedzenie: zatrzymaj się i zobacz świat. Pogoń za sukcesem i sytuacja, w której nie mamy czasu na nic, nie służy naszemu rozwojowi i powoduje, że stajemy sie nieszczęśliwi. Wpadamy w stres. Myśli nakręcone napięciem i pospiechem tworzą kolejne napięcie i brak czasu dla siebie. Przecież to, na czym skupiamy myśli, to materializujemy. Nie ma nic dobrego w wielkim bogactwie, z którego nie mamy kiedy skorzystać. Bycie szczęśliwym, to czerpanie pełnymi garściami z piękna Wszechświata.
Aby odzyskać równowagę, trzeba nauczyć się spokoju i wyciszenia. Trzeba umieć zrobić sobie przerwę, odpoczywać w rozluźnieniu i spokojnym cieszeniu sie wolnym czasem.
To, czego naprawdę musisz się nauczyć, to tworzenie równowagi między tym, czego naprawdę w życiu pragniesz, a myślami, czyli rodzajem wibracyjne energii, którą wybierasz, by te pragnienia przyciągnąć. (Wayne W. Dyer)
-
Równowaga między tym, jak postrzegasz siebie, a jak widzi Cię świat.
Każdy z nas doświadcza takiego konfliktu, dlatego tak bardzo zależy nam na akceptacji otoczenia. Chcemy być postrzegani jako ludzie dobrzy, wartościowi, piękni i mądrzy. Jednak otaczające nas osoby patrzą na nas przez pryzmat własnych doświadczeń, a także przez filtr swojej samooceny. Osoba zakompleksiona będzie widzieć w nas głownie wady. Błyskawicznie wyłapie same złe rzeczy, szczególnie takie, które sama posiada. Człowiek, który kocha siebie, obdarzy nas miłością i kredytem zaufania, może nawet przeceniać nasze możliwości. Nasze poczucie wartości również ma wpływ na ocenę innych, ponieważ świat jest lustrem, w którym odbijają sie nasze myśli. Także te o nas samych.
Aby odzyskać równowagę, należy skupić się mocno na pracy z podniesieniem poczucia własnej wartości. Trzeba wytworzyć w sobie przekonanie o tym, że jesteśmy dobrzy, mądrzy i kochający. Podświadomość nie daje sie okłamać, dlatego praca z podnoszeniem samooceny wymaga od nas także pewnych działań, nie wystarczy sama afirmacja. Jeśli chcemy uważać się za ludzi dobrych, powinniśmy czynić dobro, powstrzymywać się od nienawiści, nie dokuczać innym… jeśli chcemy uchodzić za osoby mądre, warto skończyć jakiś kurs, może szkołę, poczytać nieco, dokształcić się.
Warto jednak utrzymać poprzeczkę na normalnym poziomie, ponieważ kochamy siebie takich, jakimi jesteśmy – tu i teraz. Absolutnie nie wchodzi w grę opcja: „pokocham siebie, jak juz zmądrzeję, schudnę, stanę się obowiązkowa”! Każdy z nas jest doskonały taki jaki jest w tej chwili. Możemy zatem podnosić samoocenę, zmieniając priorytety. Kto powiedział, że trzeba być takim akurat szczupłym, pracowitym, tyle i tyle ważyć…? A może mieć wykształcenie albo pieniądze? Moim zdaniem takie właśnie podejście jest bardziej godne polecenia. Akceptujmy siebie takimi, jakimi jesteśmy. Możemy zmieniać się, rozwijać, uczyć dla przyjemności stawania się innymi.
Więcej o pracy nad poczuciem wartości napisałam w rozdziale, dotyczącym samooceny.
-
Równowaga między pragnieniem bycia tym, kim chcesz, a zachowaniami kompulsywnymi.
To rozdział dotyczący nałogów i zachowań kompulsywnych, które nie pozwalają nam być sobą. Aby go streścić odwołam się tylko do jednej zasady: jeśli chcesz pokoju – nie walcz. Mamy nawyk wojowania ze wszystkim, co nam sie nie podoba. Kiedy w naszej rzeczywistości pojawia się osoba agresywna, chcemy z nią walczyć, tymczasem jest to działanie na tej samej energii: energii agresji. Każde toczenie wojny – nieważne w jak szczytnym celu – jest walką. Chcąc prawdziwego pokoju, musimy skupiać się na pokoju, a nie na walce.
Aby odzyskać równowagę, należy zmienić myślenie i pokochać siebie, wypełnić miłością wszystkie miejsca, w których jej brakuje. Zaakceptowanie i pokochanie siebie usuwa prawdziwy powód zachowań kompulsywnych.
-
Równowaga między zdrowiem, a zachowaniami, które mu nie służą.
Stale powtarzam wszystkim moim uczniom i klientom, że energia podąża za myślą. Jeśli jedząc kawałek pysznego tortu myślę o tym, że dzięki niemu będę zdrowa i szczupła, to tak się stanie. Jeśli jedząc ciastko, wypełniam sie poczuciem winy i strachem, że przytyję albo zachoruję, wówczas oczywiście tak też będzie. O wyglądzie i zdrowiu decydują nasze myśli, ponieważ to mózg wysyła do wszystkich komórek informację o szczęściu i zdrowiu lub konieczności tworzenia wałów obronnych z tłuszczu. Praktykując psychosomatykę, potwierdzam to doświadczeniem swoim i wielu osób, które mi zaufały. Dietetyka – moim zdaniem – jest nauką całkowicie zbędną – wystarczy psychologia.
W psychologii obowiązuje prawo polegające na tym, że jeśli człowiek uformuje w umyśle obraz tego, czym chciałaby być i utrzyma go wystarczająco długo, wkrótce stanie się dokładnie taki, jak sobie wyobraził. (William James)
Aby odzyskać równowagę wystarczy uwierzyć, mocno uwierzyć i zmienić wewnętrzne przekonania. To my i nasze myśli decydują o naszym zdrowiu.
-
Równowaga między pragnieniem dobrobytu, a nawykami prowadzącymi do niedoboru.
Podobnie jak w pierwszym punkcie, bardzo często na drodze do bogactwa staja nam zarówno stare niekorzystne nawyki, jak i negatywne przekonania. Jeśli naprawdę chcemy zmienić swój los i stać się bogatymi ludźmi, musimy bezzwłocznie zmienić myślenie i przekodować wszystkie wzorce, które nam nie służą. Nie ma innej drogi. Nie ma innej metody. Nie można zdobyć szczytu góry, stojąc u jej stóp na dole bez ruchu. Najczęściej spotykane niekorzystne wzorce myślowe to:
– Bóg tego nie chce
– Nie wystarczy dla wszystkich
– Nie zasługuję
– Nie mam wystarczających zdolności
– Nie mam szczęścia
– Nigdy mi nic nie wychodzi
– Nie umiem zdobywać bogactwa
Pracę nad przyciąganiem dobrobytu zaczynamy od zmiany myślenia, od wypisania tych wszystkich wzorców i zmienienia ich na takie, które są naprawdę pozytywne. Więcej piszę o tym w rozdziale o Dobrobycie.
-
Równowaga między tęsknotą za pokojem, a wchodzeniem w walkę.
Podobnie jak w rozdziale dotyczącym nawyków, autor skupia się na pozornym pozytywnym myśleniu, które wpada w pułapkę „walki ze złem”. To z czym walczymy – zasilamy. Jeśli chcemy pokoju – nie walczmy, lecz kreujmy pokój, przejawiajmy pokój, sami bądźmy pokojem w każdej najmniejszej komórce swojego ciała.
Aby zachować równowagę, pozostańmy wypełnieni pokojem i miłością, nie dając sie wciągać w żadne polityczne manipulacje. Nie ufajmy przywódcom, którzy nas straszą zagrożeniem lub brakiem, szerząc faszystowskie i nacjonalistyczne teorie pod płaszczykiem „miłości do kraju”. Najlepszym lekarstwem na lęk jest miłość bezwarunkowa do samego siebie i każdej istoty czującej. Najlepszym sposobem na wojnę jest pokój. Najlepszą metodą na szczęśliwe i godne życie jest zgoda i serdeczna współpraca niezależnie od różnic rasowych czy religijnych.
Współczucie i miłość nie są luksusowym dodatkiem. Będąc bowiem źródłem zarówno wewnętrznego jak i zewnętrznego pokoju, stanowią fundament ciągłości naszego gatunku. (Dalajlama)
-
Równowaga między potrzebą miłości, a poczuciem, że jej nie dostajesz.
Każdy z nas pragnie miłości. Szukamy swojej drugiej połówki, by stworzyć rodzinę. Szukamy uczucia w domu, wśród przyjaciół. Relacje szczęśliwe to te właśnie, które oparte są na prawdziwym głębokim kochaniu. Stosujemy do nich tę sama zasadę, zgodną z Prawem Przyciągania. Kto pragnie być kochanym, powinien najpierw pokochać samego siebie, stać się miłością, wypełnić nią po brzegi. Wówczas na zasadzie lustra przyciągnie miłość, uosobioną w drugim kochającym człowieku. Jeśli myślimy o ludziach ze złością, jeśli skupiamy sie na brakach – braku miłości na przykład – to materializujmy „brak miłości”, nazywany potocznie samotnością. Walka z samotnością, to zasilanie samotności.
Aby odzyskać równowagę, wystarczy pokochać siebie.
-
Równowaga między życiem duchowym a materialnym.
To najczęściej spotykany dzisiaj konflikt. Wokół nas mnóstwo jest ludzi, którzy kierując się wyłącznie „mędrca szkiełkiem i okiem” zapomnieli o tym, czym są w istocie: duchowością, zanurzoną na krótką chwilę w materialnym ciele. Utożsamianie się z materią, która miała duchowi służyć jedynie za narzędzie do pracy nad sobą, prowadzi w ślepą uliczkę materializmu – pogoni za pieniędzmi i wymiernymi korzyściami. Powoduje to pogłębienie się poczucia oddzielenia od Źródła, z którego pochodzimy, daje podłoże do nienawiści, agresji, zazdrości. Ludzie zapominają, że wszyscy jesteśmy Jednością…
Aby odzyskać równowagę, możemy zmienić optykę i spoglądać na cały świat przez bajeczne okulary, które pozwalają zobaczyć, że wszystko jest cudowną energią. A także to, że wszyscy jesteśmy w magiczny sposób połączeni.
Ziemia jest pełna niebios
A każdy pospolity krzew rozpala się boskim ogniem
tylko ci, którzy widzą, zdejmują sandały
pozostali siedzą wokół i zbierają jagody
(Elizabeth Barrett Browning)
Dr Wayne W. Dyer był światowej sławy pisarzem i wykładowcą w dziedzinie samorozwoju. To czołowy amerykański psychiatra, który popularność zyskał dzięki książce „Pokochaj siebie”. Jest ona adresowana do ludzi, którzy chcą docenić siebie i zmienić swoje życie na lepsze, poprzez wypracowanie nowej osobowości, aby żyć zgodnie z własnymi pragnieniami. Wychowywał się w domu dziecka oraz rodzinach zastępczych. Pomimo tak trudnego losu, zdołał pokonać trudności, aby zrealizować marzenia i osiągnąć sukces.
Dyer napisał ponad 30 książek, nagrał wiele programów radiowych i telewizyjnych, przygotował opracowania audio i video na temat pracy nad sobą. Kilka z jego książek trafiło na listy bestsellerów. Najpopularniejsze tytuły – oprócz wymienionego wyżej – to m. inn. „Kieruj swoim życiem”, „Wymówkom precz”, „Odmień swój umysł, odmień swoje życie”, „Żyć w równowadze”.
Dyer był przez niektórych nazywany „ojcem motywacji”. Jego publikacje są powszechnie wykorzystywane do nauki prosperity oraz szkoleń i treningów rozwojowych. Zmarł pod koniec sierpnia 2015 roku.